„(…) Zaskoczył ją: wyczuł to w jej napiętych nagle mięśniach i przyspieszonym biciu serca; w tym, że nie od razu odpowiedziała na pocałunek. Jednak odpowiedziała. I nie spróbowała przy tym kopnąć go w krocze, choć Sav liczył się z taką ewentualnością. Odsunęła się dopiero po dłuższej chwili. Starała się wyglądać na opanowaną, ale nie zdołała ukryć dudnienia w piersi. – To było…
